24 marzec, ostatnia aktualizacja poradnika 3 luty 2024

Dolomity

Val di Sole - Dolina Słońca w cudnych Dolomitach

Włochy aktywnie

- najlepsze stoki narciarskie, gdzie na snowboard

Część #1 -

Dolomity - Val di Sole

"Dolomity to góry szczególne, olbrzymie i jednocześnie delikatne. Są jak czarująca kobieta - uwodzą, zaskakują i kuszą swą zmiennością. Uważane są powszechnie za jedne z najpiękniejszych gór świata". Voyage.

Dolomity są częścią alpejskiego pasma na północy Włoch. Ciągną się od doliny Pustertal na północy do Val di Fiemme na południu i od Valle Isarco na zachodzie po dolinę Piave na wschodzie. Są kilkukrotnie większe od słowackich bądź polskich Tatr. Wśród europejskich gór, Dolomity słyną zimą z najładniejszej pogody. Uchodzą za najpiękniejsze góry we Włoszech, dzięki wapiennym szczytom, urwiskom i iglicom wyrzeźbionym przez lodowiec. Najwyższym szczytem jest Marmolada (3342m.n.p.m), którą planuję odwiedzić w sezonie 2006/2007.

Dolomity - najpiękniejsze góry słonecznej Italii - Dolina

Val di Sole

24 marca 2006 roku wybrałem się w Dolomity z krakowskim biurem turystycznym Olimp w celu rozprostowania biurowych mięśni po pierwszą tegoroczną opaleniznę oraz zakończenie sezonu snowboardowego 2005/2006 jak również rozpoczęcie tegorocznego sezonu podróżniczego. Trasa przejazdu przebiegała przez Czechy, Austrię (piękną przełęcz Brenner) aż do Włoch. Dojazd autobusem odbył się sprawnie, miło i bez opóźnień.

Gdzie nocowaliśmy?

Do Val di Sole z Krakowa wybrałem się z biurem podróży autokarem. Nocowałem w bardzo przyjemnym hotelu Hotel Kapriol, który zarezerwować możecie poprzez booking.com, naszym zdaniem najlepszym cenowo portalu rezerwacyjnym. Łapcie 50zł zwrotu za nocleg, dzięki któremu otrzymacie aż 50zł zwrotu tuż po zrealizowaniu rezerwacji. Po przejściu na stronę booking.com, w miejscu: "Miejsce, nazwa obiektu lub adres", wpiszcie: Hotel Kapriol lub wybierzcie dowolny inny nocleg. Warto skorzystać na stronie z mapy rozmieszczenia noclegów, aby wybrać obiekt noclegowy położony możliwie najbliżej stacji narciarskiej.

Autokarem z Krakowa w Dolomity czas start!

Dolomity są bardzo rozległe. Najbardziej znane doliny to Val di Sole, Val Gardena, Val di Fiemme oraz Val di Fassa. Na pierwsze zimowe wakacje we Włoszech wybrałem dolinę Val di Sole (Dolina Słońca - i faktycznie słońca w niej absolutnie nie brakowało). W Val di Sole znajdują się takie ośrodki narciarskie jak Folgarida, którą zamieszkiwałem, Marilleva oraz Madonna di Campiglio, w której to można spotkać narciarzy z niemal wszystkich krajów Europy.

Region oferuje 120 kilometrów tras zjazdowych oraz 44 gondolki/wyciągi krzesełkowe. Z początkiem można się pogubić, ale od czego są mapki rozdawane za darmo przy każdej ze stacji. Aby skorzystać z w/w należy wykupić karnet DolomitiSki SuperSkiRama lub wybrać się w okresie Free SkiPass (jak ja). Wówczas SkiPass wliczony jest w cenę hotelu. Sezon narciarsko - snowboardowy w Dolomitach zaczyna się z początkiem grudnia, najlepsze warunki panują podobno w styczniu i lutym, natomiast z końcem marca rozpoczyna się wiosna, słoneczna wiosna (nie mylić z tą w Polsce), stoki były ośnieżone, a słońce i temperatura - cudowna.

Na miejsce dotarliśmy koło godz. 14:00, szybki prysznic i spacer po Folgaridzie 1300, kolejno obiadokolacja i do spania. Dni spędzone w Dolomitach prawie niczym się od siebie nie różniły. Codziennie pobudka o 7:00, by o godzinie 8:00 wstawić się na śniadanie, kolejno o 9:00 być już pod gondolą. Dnia pierwszego ze Sławkiem (70 letnim narciarzem o niewiarygodnej co później się okazało - kondycji), z którym zamieszkiwałem pokój, wybrałem się szczytami do Madonny.

Folgarida - SnowBoard TiMe

Pierwszym szczytem był Malghette (1855m.npm) w Folgaridzie, na który wspięliśmy się prawie spod hotelu - gondolką. Na szczycie wsiedliśmy w krzesełko, by dotrzeć na Monte Spolverino (2092m.n.p.m).

Pięknie tu jest

Panorama Folgarida

Ahh te widoki!

Kolejno zjazd trasą o nazwie Panoramica i po raz kolejny wjazd krzesełkiem na kolejny szczyt Monte Vigo (2179m.n.p.m.). Celem dnia pierwszego był szczyt Passo Groste w Madonna di Campiglio (2444m.n.p.m) z którego wiedzie najdłuższa trasa zjazdowa - 7.5 kilometra długości.

Jedna z tras zjazdowych Val di Sole

Kwiecień w włoskich Dolomitach

Val di Sole - Panoramica

Na szczyt Passo Groste (2444m.npm) dotarliśmy dość szybko, sesja foto, 2 minutowy odpoczynek i zjazd do pierwszego krzesełka, by dotrzeć jeszcze wyżej (2504m.n.p.m), a tu już dookoła tylko góry, góry, góry i piękne panoramy w świetle wiosennego słońca.

Kolejno zjazd w dół, a po drodze wjazd na kolejny szczyt Monte Spinale (2101m.n.p.m). Większą część dnia pierwszego spędziliśmy na trasach zjazdowych Madonna di Campiglio.

Monte Vigo 2179m.n.p.m

Frajda z jazdy 100%

Jechać w lewo czy w prawo? Passo Groste 2444m.n.p.m

Kolejne dni mijały podobnie, pobudka, śniadanie i gondolką do góry na pierwszy szczyt Malghette (1855m.n.p.m), a stamtąd już gdzie dusza zapragnie :-) W ciągu 6 dni pobytu odwiedziliśmy wszystkie szczyty Folgaridy, Marillevy oraz Madonna di Campiglio, tj. Malghette (1855m.n.p.m.), Monte Spolverino (2092m.n.p.m), Monte Vigo (2179m.n.p.m.), Dos de la Pesa (2155m.n.p.m.), Malga Panciana (1883m.npm), Passo Groste (2444m.n.p.m.) z sąsiednim szczytem (2504m.n.p.m), Graffer (2245m.n.p.m.), Monte Spinale (2101m.n.p.m.), Cinque Laghi (2064m.n.p.m.) z sąsiednim szczytem (2150m.n.p.m.), Pradalago (2100m.n.p.m.) oraz Viviani (2080m.n.p.m.). Folgarida to praktycznie dwie ulice, 2 bary i kilka sklepów. Taki prawie koniec świata.

Widoki są zjawiskowe

Bar z widokiem na górskie szczyty

Marilleva - trasy o łatwym i średnim poziomie trudności

Marilleva z kolei położona jest w połowie doliny Val di Sole. Większość tras zjazdowych w Marilleva poprowadzona jest leśnymi przecinkami, również większość tras jest o łatwym poziomie trudności. W Marilleva znajduję się mały snowpark, jest rynna, są poręcze, itd. Folgarida oraz Marilleva oferują łącznie około 50 kilometrów tras zjazdowych.

No to jazda!

Dolomity Val di Sole

Madonna di Campiglio leży na wysokości 1550m.n.p.m. Dookoła rozlokowały się 22 wyciągi, głównie gondole. Trasy są zdecydowanie godne polecenia. Łącznie 70 kilometrów tras zjazdowych. Ćwiczy tutaj światowa czołówka narciarska, rozgrywają się zawody najwyższej rangi. Z kolei rajem dla snowboardzistów są szerokie stoki z half pipem oraz snowpark na przełęczy Groste.

Madonna di Campiglio - kolejne 70 kilometrów tras

Każdego dnia robiliśmy średnio 42 kilometry, ja na desce snowboardowej, Sławek na nartach. Łącznie w ciągu 6 dni zrobiliśmy około 212 kilometrów (możliwe, że więcej), które to każdego wieczora sumowaliśmy z mapek (mowa o linii prostej). Również każdego dnia na jednym ze szczytów czekaliśmy na zakończenie dnia, odpoczywając, opalając się, a także "imprezując" by koło godziny 17:30-18:00 pustą trasą zjechać do hotelu wprost na obiadokolację.

Pradalago 2100m.n.p.m

Po sześciu dniach pełnych słońca, wspaniałych wrażeń i przygód nadszedł czas drogi powrotnej do domu. Pewne jest jedno...były to moje najlepsze, najpiękniejsze snowboardowo-zimowe wakacje i tym samym uświadomiłem sobie, że i zimą w Polsce odpoczywał już nie będę (latem już od kilku lat zawsze poza Polską).

Zasługą tego są nie tylko bajkowe krajobrazy, ogrom śniegu, czy wyśmienita 13-17 stopniowa słoneczna pogoda, oraz niesamowite, świetnie przygotowane, długie trasy zjazdowe, ale także "imprezy" na szczytach z gratisowym jedzeniem, alkoholem, muzyką, gdzie można było integrować się w tańcu (i nie tylko) z resztą świata, ale także ludzie z hotelu, Sławek (kamikadze instruktor, dbający o większość drzewek w Val di Sole), p.Bogdan z żoną :-) p.Tomek z Krzyśkiem.

Było super!

Dziękuje raz jeszcze za świetne towarzystwo przepełnione dużą dawką humoru. Sławek...ile waży króliczek? ;-) Serdecznie Was pozdrawiam i do zobaczenia kiedyś! Może już za rok na stokach Dolomitów?

Ceny

Piwo : 3€
Woda mineralna : 0,90€ - 2€
Obiad : 16€
Pizza : 11€

Podsumowanie

W Dolomity (Val di Sole) wybrałem się z krakowskim biurem turystycznym Olimp. Organizacja przebiegła miło, sprawnie. Na miejsce dotarliśmy trochę ciasnawym autobusem. Hotel Kapriol okazał się bardzo przyjemnym, dużym i czystym, jedynie łazienki w pokojach pozostawiały nieco do życzenia. Pokoje przyjemne, wyposażone w balkony oraz TV. Obiadokolacje były smaczne, natomiast śniadania monotonne. Codziennie takie same.

W Folgaridzie, którą zamieszkiwałem znajduje się kilka sklepików, w większości z sprzętem sportowym oraz 2 bary. Jest również skrzynka pocztowa oraz punkt szybkiej pomocy lekarskiej. Ceny we Włoszech są zdecydowanie wyższe niż w Polsce, aczkolwiek niemal identyczne jak w Polsce, z drobną różnicą, a tą różnicą jest waluta. Płacąc za hotdoga w Polsce 3,5zł, we Włoszech zapłacimy 3,50€, piwo 5€ (knajpa), reszta w większości jak wcześniej wymienione.

Włosi miewają problemy z angielskim, ale są bardzo uśmiechnięci, jakby nie mieli problemów w życiu :-) ponadto uprzejmi i życzliwi (opinia, na ile miałem przyjemność poznać na stokach). Pogoda w miesiącu marcu, była fantastyczna. Wróciłem opalony, codziennie słoneczko, ponad 15 stopni.

Pełna rekomendacja doliny Val di Sole. Dysponując kwotą rzędu 1500 - 1800zł warto skorzystać z usług krakowskiego biura Olimp i wybrać się w Dolomity. Pogoda zapewniona, organizacja imprezy turystycznej - bardzo dobra, jedynie rezydentkę widziałem 2x (na początku i na końcu pobytu), ale nie była mi ona do niczego potrzebna.

Wszystko zgodnie z umową oraz katalogiem, a nawet dostałem hotel w lepszej miejscowości od biura Olimp - gratis. To się nazywa podejście do klienta :-) Jestem bardzo zadowolony i do zobaczenia przy podpisywaniu kolejnej umowy.

Odsłony : 97,787 osób.

Zerknij na mapę gdzie to jest

Start podróży Odwiedzone miejsce